idealnie do tej zupy byłoby mieć kości z kaczki po pekińsku, ale ze zwyczajnie pieczonej również wychodzi bardzo aromatyczny wywar. ciekawym składnikiem jest kapusta pekińska, dość sporadycznie wykorzystywana w ciepłych daniach. a sprawdza się doskonale, delikatna nie wymaga długiego gotowania, w dodatku pozbawiona zapachu charakterystycznego dla wszelkich kapust.
inną zupą gotowaną na kościach pieczonej kaczki jest podawana już na blogu zupa grzybowa, którą polecam dla wielbicieli bardziej oswojonych smaków 🙂

zupa z kości kaczki
- kości z upieczonej kaczki,
 - 1 mała główka kapusty pekińskiej,
 - 2 litry wody,
 - 4 cm świeżego imbiru,
 - 4 łyżki sosu sojowego,
 - 0,5 łyżeczki cukru,
 - pęczek zielonej cebulki,
 - sól,
 - 200 g makaronu ryżowego wstążki
 
kości zalać zimną wodą, zagotować, zmniejszyć maksymalnie ogień i gotować przez około 30 minut. w trakcie gotowania wywar zszumować, ale nie mieszać. imbir pokroić w cienkie plasterki i razem z sosem sojowym i cukrem dodać do wywaru, ewentualnie dosolić. gotować następne 30 minut, po czym przecedzić. zagotować i na wrzący wrzucić kapustę pokrojoną w 1 cm paski. gotować 2 minuty. dodać suche wstążki ryżowe, przykryć garnek i odstawić na 3-4 minuty. podawać w miseczkach, posypane pociętą wzdłuż zieloną cebulką.
															