ostatnio pisałam warsztatach organizowanych przez Ikea, i że mimo tematyki krążącej jedynie w okolicy kulinariów wyszłam z nich z przepisem na marynowane ogórki. W ten sposób serwowane ogórki tradycyjnie podawane są z ziemniakami w mundurkach, pieczoną makrelą i kleksem śmietany. Rolę makreli przejął kurczak i dał radę 😉
Do realizacji tego przepisu potrzebne są ogórki szklarniowe. Akurat dlatego są lepsze, że mają mniejsze pestki. Oprócz ogórków potrzebna jest obieraczka, bo potrzebujemy kroić w przezroczyste plasterki i dwa głębsze półmiski. Idealnie by były długości ogórków. Ja z lenistwa wykorzystałam okrągłe, ale lepsze byłyby prostokątne. Na jednym półmisku układamy ogórki z zalewamy marynatą, a drugi półmisek układamy na nich i jeszcze dociążamy czymś z wierzchu. Z powodu małej ilości miejsca w lodówce dociążałam tłuczkiem z moździerza.
ogórki marynowane w occie balsamicznym – składniki:
- 2 średnie ogórki szklarniowe,
- 3 łyżki octu balsamicznego,
- 3 łyżki brązowego cukru,
- obieraczka,
- durszlak,
- 2 prostokątne półmiski
Umyte ogórki pozostawiamy nieobrane i obieraczką ścinamy jak najdłuższe paski. Odkładamy je na durszlak i gdy będziemy mieć je już w całości pocięte, porządnie odciskamy. Następnie układamy je na półmisku. Jeśli półmisek jest nieduży, to można układać je warstwami, pamiętając by każdą warstwę posypać cukrem i skropić octem. Można też cukier wymieszać z octem i skrapiać taką pastą. Na ogórkach układamy drugi półmisek, który obciążamy z wierzchu i odstawiamy na minimum godzinę do lodówki. Tak przygotowane ogórki podajemy do pieczonej ryby, ziemniaków w mundurkach i kwaśnej śmietany.
Komentarze archiwalne:
tamizdro 2 lata temu|chyba czas spróbować
waldyss 2 lata temu|świetne są !