rogale świętomarcińskie
retro… cz. 2
makowiec z jabłkami – ciasto morfeusza*
swoją drogą mąż ostatnio podsumował, że jak w ciązy nie miałam zachcianek, tak teraz non stop mnie coś męczy. głównie męczą mnie ciasta.
swoją drogą mąż ostatnio podsumował, że jak w ciązy nie miałam zachcianek, tak teraz non stop mnie coś męczy. głównie męczą mnie ciasta.