gnocchi dyniowe – włoskie fanaberie na polskim bazarze
Wybrałam dynię, a pan sprzedawca spytał czy to na Halloween? Nie, odpowiedziałam, ja zwykle jadam dynie. Tu pan zaczął drążyć temat, czy te zielone też. No więc zaczęłam tłumaczyć się, jakby konsumpcja była z pogranicza legalności. A ja tylko chciałam zrobić kluseczki z sosem…