Soczewica przewija się w mojej kuchni co jakiś czas i wiem, że można z niej przyrządzić wiele bardzo smacznych dań. W dodatku dania te spełnią spokojnie kryteria wegetariańskie, a przy niewielkich modyfikacjach i wegańskie, nie tracąc owego smaku. Czemu o tym piszę, ano dlatego, że ostatnio dane mi było na imprezie masowej spróbować hummusu z soczewicy. Nie będę czepiać się nazwy, choć gdyby nazywało się to pastą, to mniejsze zadęcie by było. Pani z dumą w głosie mi obwieściła, że jest tam soczewica zielona, brązowa i fasolka mung. Przyznam, że obecność 3 strączków w jednej paście nie wpłynęła w jakikolwiek sposób na smak – ot były. Kolor też był jaki był. Dziecko spróbowało i obwieściło „nie lubię wegetarian”, pani się zdumiała, że nie smakuje. Jak miała smakować, gdy były to po prostu ugotowane i zmiksowane warzywa?
Dzisiejsza zupa o zgrozo jest również miksem warzyw cebulowo-strączkowych. Ale doprawiona curry, papryką i mlekiem kokosowym ma to co jest istotne w pokarmach, które nie są tylko paszą – ma SMAK.
zupa z soczewicy – przepis
- 1,5 szklanki zielonej soczewicy,
- 1 duża cebula żółta,
- 3 ząbki czosnku,
- 1 łyżka pasty curry,
- 2 łyżki masła + masło do polania,
- 1,5 litra bulionu warzywnego,
- 1 puszka mleka kokosowego,
- 0,5 łyżeczki słodkiej papryki,
- sól
Soczewicę oprócz i namocz na godzinę w zimnej wodzie. Wodę z moczenia odlej. Cebulę i czosnek posiekaj i zeszklij na maśle razem z curry. Dodaj soczewicę, zalej bulionem, ugotuj do miękkości. Całość zmiksuj z mlekiem kokosowym i dopraw papryką i solą. Podawaj kropione roztopionym masłem.