Ziemniaki dotarły do Polski za czasów Jana III Sobieskiego, który ofiarował je Marysieńce jako… ozdobę ogrodu. Był to prezent z okazji zwycięstwa w bitwie pod Wiedniem. Dziś, mimo wielkiej popularności makaronów, ryżu i kasz, wielu osobom trudno wyobrazić sobie bez nich obiad. Co ciekawe, równocześnie nie mają najlepszej opinii, gdyż uważane są za przyczynę tycia. Tu jednak należy się małe sprostowanie, otóż stają się tuczące dopiero poprzez dodatek tłuszczu z mięs i sosów, gdyż w samych 100 g ziemniaków ugotowanych w wodzie jest jedynie 75 kcal.
Co więcej, są źródłem witaminy C, której najwięcej jest właśnie w młodych kartoflach. Zawierają też: trochę witamin H, K, B1, B2, B6 i PP, pierwiastki mineralne – głównie potas i fosfor, a w śladowych ilościach też magnez, wapń, żelazo, mangan, sód, fluor, jod i siarkę. Większość witamin zawartych w ziemniakach jest rozpuszczalna w wodzie. Warto gotować lub piec je skórką, gdyż straty składników odżywczych ziemniaków gotowanych w łupinach wynoszą do 20%, a obranych do 54%. Poza tym ziemniaki są lekkostrawne, a zawarte w nich związki są łatwo przyswajalne.
Polecam też wywiad z profesorem Adamem Drewnowskim „Ziemniaki z cukrem, czyli jak jeść, żeby przeżyć”, dotyczącym ziemniaków i problemów z otyłością.
Dlaczego zachęcam do ich jedzenia? Nie tylko ze względu na to, co napisałam powyżej. Wydaje mi się, że są trochę niedoceniane, wykorzystywane głównie jako dodatek obiadowy. A tak naprawdę możliwości użycia ziemniaków jest dużo, dużo więcej. Nie chcę ograniczac Waszej wyobraźni, więc nie bedę podawać przykładów, natomiast jestem ciekawa, czy ktoś zaproponuje danie z ziemniaków na słodko (i nie będą to placki ziemniaczane z cukrem!). Zapraszam, więc do udziału w akcji kulinarnej „To my! Młode kartofelki”.
termin: 01-31 lipca 2014
Proste zasady:
Wpisy można publikować na Durszlaku i Mikserze, jak również zgłaszać bezpośrednio mailem – janiolka[at]gazeta.pl
Ziemniaki muszą być głównym składnikiem potrawy, a nie tylko dodatkiem.
Najwięcej minerałów i witamin kryje się tuż pod skórką. Dlatego ziemniaki w przepisach nie mogą być obierane, a jedynie wyszorowane lub oskrobane.
Najlepiej by przepis miał charakter sezonowy, czyli zawierał składniki, które w tej chwili są łatwodostępne.
– Tytułem wpisu nie mogą być cyferki i motywy graficzne.
– Można dodać dowolną ilość wpisów.
– Nie można dodawać wpisów napisanych przed rozpoczęciem akcji.
– Wpis musi zawierać zdjęcie potrawy.
– Niezbędny jest banerek przy przepisie. Nie wystarczy dodanie banera w bocznej szpalcie bloga.
Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę.
|
|
Kod dla osób niepowiązanych z agregatorami kulinarnymi. |