wielka miłość mego dziecka do makaronu każe mi poszukiwać coraz to nowych połączeń składników. tym razem trafiło na słoiczek sardeli. wyszedł bardzo ciekawy smak tego słodko-słonego sosu.
spaghetti z sosem sardelowym
- 2 duże cebule,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki oliwy,
- 2 łyżki masła,
- 0,5 łyżeczki brązowego cukru,
- 60-80 g sardeli w oliwie,
- 2 zmiażdżone goździki,
- 0,5 szkl. mleka,
- 50 dkg długiego makaronu (spaghetti, bucattini, linguini),
- 1 pęczek pietruszki
cebulę i czosnek zetrzeć na tarce lub posiekać bardzo drobno malakserem. rozgrzać oliwę z masłem i smażyć na nich cebulę do lekkiego zrumienienia. po 10 minutach wsypać cukier i dusić jeszcze przez chwilę. sardele posiekać malakserem lub bardzo drobno posiekać. dodać do cebuli, wsypać goździki i wlać mleko. zagotować. ugotować makaron. jeśli sos jest zbyt gęsty rozrzedzić go wodą, w której się gotuje makaron. natkę grubo posiekać i wymieszać z sosem i makaronem.