napisałabym, gdybym była grzeczna 😉
4 kubek herbaty mówi mi, że jednak wolę pić z filiżanki, choć jest uroczy i ma sitko.


nie lubię cedzić fusów między zębami. żeby tego nie robić mam kilka zaparzaczy, choć żaden nie jest tak zabawny jak łódź podwodna (ototo design)


płetwonurek

facecik


kiełkująca roślinka

listek

czy coś, co mnie urzekło prostotą


imbryk od razu z zaparzaczem (Norm Architects)

albo ten 'potter’ (Markus Jehs & Jürgen Laub)


no i przypomniał mi się już ze dwa razy przypalony czajnik…
[zdjęcia producentów]
