publikacja zdjęcia tego ciepłego deseru na facebooku, spowodowała złowrogą wróżbę zieleniny, iż mam szansę przejść na ciemną stronę mocy i jeść kaszę jaglaną codziennie 😉 faktem jest, że z latoroślą po pierwszych kęsach, zjadłybyśmy całość łyżeczkami, gdyby nie to, że jeszcze trzeba było się podzielić z trzecim domownikiem, który wracał trochę później.
słodka zapiekanka z kaszy jaglanej
- 1,5 szkl. kaszy jaglanej,
- 3 szkl. wody,
- 3 jabłka,
- 0,5 szkl. rodzynek,
- 1/4 szkl. cukru brązowego,
- 0,5 łyżeczki cynamonu,
- 0,5 szkl. słodkiej śmietanki
- masło do wysmarowania naczynia
kaszę opłukać pod bieżącą zimną wodą, a następnie przelać wrzątkiem. lekko osoloną wodę zagotować i wsypać do niej kaszę. gotować około 15-20 minut, aż kasza wchłonie cały płyn. kaszę pozostawić pod przykryciem na czas przygotowania jabłek. nieobrane zetrzeć na dużych oczkach tarki. wymieszać z cukrem, rodzynkami i cynamonem. następnie dodać kaszę i dokładnie wymieszać. naczynie do zapiekania wysmarować masłem. ułożyć w nim kaszę, ugniatając ją lekko. wierzch polać śmietanką i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st.C. piec około 30 minut lub do zrumienienia.
po wyjęciu z piekarnika zapiekanka ma dość luźną konsystencję, po przestudzeniu daje się kroić.