nowy tydzień rozpoczynam od dodatku do wielu potraw z kuchni indyjskiej, która na obecną porę roku jest idealna – fantastycznie rozgrzewa. sam chlebek jest drożdżowym, białym pieczywem, o charakterystycznym kształcie kropli.
sam przepis pochodzi z książki Madhur Jaffrey’s Indian Cooking, natomiast patent z odwróconą blachą jest autorstwa polskich blogerów – polak potrafi 😉
chlebek naan
- 150 ml ciepłego mleka,
- 2 łyżeczki cukru,
- 15 g świeżych drożdży,
- 450 g zwykłej pszennej mąki + 50 g na podsypanie jeśli będzie się zbytnio kleić,
- 0,5 łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 2 łyżki oleju + trochę do natłuszczenia miski,
- 150 ml maślanki,
- 1 duże jajko,
- roztopione masło do smarowania chlebków
w mleku rozpuścić 1 łyżeczkę cukru i pokruszone drożdże. pozostawić na 15 minut, aż pojawią się wyraźne bąble. mąkę, sól i proszek przesiać do dużej miski. dodać drugą łyżeczkę cukru, rozczyn, olej, maślankę i jajko. wymieszać wszystko i wyrabiać około 10 minut. jeśli ciasto będzie bardzo rzadkie można podsypać je mąką. wyrobione ciasto umieścić w natłuszczonej misce i pozostawić pod przykryciem w ciepłym miejscu, aż podwoi swoją obecność (około 1-1,5 godziny). piekarnik rozgrzać do 250 st. C, płaską blachę do pieczenia umieścić w nim do góry nogami. wyrośnięte ciasto uderzyć, tak żeby zszedł z niego gaz. podzielić na 6 części. każdy rozciągać lub rozwałkowywać na kształt kropli o długości 25 cm. układać na rozgrzanej blasze po 2-3 szt. piec 6 minut, aż chlebki się miejscami przyrumienią. odkładać na chwilę, po czym smarować roztopionym masłem, układać jeden na drugim i owinąć w ściereczkę, w której powinny przebywać do momentu podania na stół.