kilka dni wolnego postanowiłam spędzić u rodziców. przyjechałyśmy wczoraj przed północą, a na stole czekała szarlotka. w dzieciństwie myślałam, że jej nazwa związana jest z moim imieniem. jednak w końcu okazało się, że pochodzi od imienia osoby, która ten przepis podała mamie.
szarlotka urszuli
0,5 kg mąki krupczatki, 0,5 kostki masła, 1 jajko całe + 1 żółtko, 1 łyżka śmietany, 1 szkl. cukru pudru, 1 kg jabłek, 1 łyżka cukru, 1 łyżka kaszy manny
zagniecione ciasto rozdzielić na 2 części. tortownicę wysmarować tłuszczem i posypać tartą bułką. jedną część ciasta rozwałkować na placek i wyłożyć nim dno i boki tortownicy. jabłka wymieszać z 1 łyżką kaszy manny i 1 łyżką cukru i rozłożyć na cieście. przykryć starkowaną drugą częścią ciasta. piec ok. godziny w 175 st.
