w naszym domu kasze są bardzo popularne. z chęcią jemy je w wersjach wytrawnych. ostatnio w owadzim sklepie zobaczyłam grubą kaszę owsianą. zastanawiam się dlaczego przy tak dużej popularności płatków owsianych dotąd nie było kaszy owsianej w powszechnej sprzedaży. oczywiście została kupiona i przetestowana.
kasza owsiana należy do tych mniej przetworzonych, więc co za tym idzie trzeba ją gotować znacznie dłużej. β-glukan, który zawiera, daje szybko uczucie sytości i chroni przewód pokarmowy, przyczynia się do obniżenia poziomu cholesterolu, stanowi odżywkę dla korzystnej mikroflory układu pokarmowego. kasza owsiana jest również źródłem fruktanów, które, tak jak β-glukan, regulują gospodarkę cholesterolową, chronią jelita, zwiększają wchłanianie wapnia, magnezu, żelaza, miedzi, cynku.
co jeszcze znajdziemy w kaszy owsianej? – dużo białka o wysokiej wartości odżywczej, podobną ilość magnezu, jak w kaszy gryczanej. prawie tyle samo żelaza, co w kaszy jaglanej. jest również dobrym źródłem cynku, wapnia, witamin B1, B2 i kwasu foliowego. czyli samo dobro!
kasza owsiana curry
- 1 szkl. kaszy owsianej niegotowanej,
- 1 średnia cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżka curry,
- 1/4 łyżeczki kurkumy,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1/2 łyżki mielonej kolendry,
- 1/3 szkl. rodzynek,
- 1/2 szkl. suszonych moreli,
- 1 pęczek natki pietruszki,
- 1 pęczek zielonej cebulki,
- sól, pieprz,
- oliwa z oliwek
kaszę przepłukać, zalać 4 szklankami gorącej, osolonej wody i gotować ok. 30-40 minut. osączyć na sicie. cebulę pokroić w piórka i zrumienić na oliwie, dodać zmiażdżony czosnek, smażyć chwilę, aż zacznie pachnieć. dodać przyprawy i smażyć ok. 30 sekund. morele pokroić w kostkę. razem z rodzynkami dołożyć na patelnię, wymieszać i dodać kaszę. doprawić solą i pieprzem, dodać drobno posiekaną natkę. podawać posypane posiekaną zieloną cebulką.