dla odmiany od mięsa, będzie dziś mięso 😉 no jakoś tak się składa, że piwo doskonale się z nim komponuje. także dziś będzie kurczak, który nabrał niezwykłego aromatu dzięki duszeniu w piwie. a że wczoraj ktoś mi powiedział, że moje przepisy są skomplikowane, to mam nadzieję, że tym przepisem złamię schemat 😉
zastanawiając się jaką część kurczaka do tego dania wybrać, można bez obaw dowolne kawałki lub wziąć całego kurczaka i pokroić go na 8 porcji.
kurczak z pieczarkami duszony w piwie
- 1 kg kurczaka,
- 1 duża cebula,
- 30 dkg niedużych pieczarek,
- 1 szkl. piwa,
- 1 szkl. bulionu z kurczaka,
- sól, pieprz,
- olej do smażenia
kurczaka pokrój na porcje. natrzyj solą i pieprzem i obsmaż na oleju po 5 minut z każdej strony. zdejmij z patelni i na to miejsce wrzuć pokrojoną w kostkę cebulę, gdy się zeszkli dodać umyte i pokrojone w ćwiartki pieczarki. smaż około 10 minut, aż grzyby się wyraźnie skurczą. wlej piwo i odskrob z dna patelni, to co do niej przywarło (ale nie wyrzucaj). gotuj przez minutę i dołóż obsmażonego kurczaka. podlej bulionem, tak, by mięso częściowo znajdowało się w płynie, ale nie było całe przykryte. przykryj i duś na małym ogniu przez 20 minut. jeśli płynu po tym czasie będzie nadal dużo, odkryj patelnię i gotuj jeszcze przez 10 minut, aż część odparuje. podawaj z risotto z dynią lub ziemniakami.