lubię połączenie miodu z musztardą i przepisy z takimi składnikami są od razu wyżej na liście przepisów do wypróbowywania. ten pochodzi od magii w kuchni.
najbardziej dekoracyjnym elementem tej sałatki są jajka w koszulkach, które tym razem nie osiągnęły idealnego kształtu. jeśli ktoś jeszcze nie wie, jak je ugotować to podpowiadam:
w szerokim garnku zagotować wodę z 2 łyżkami octu (przyspieszy ścinanie białka). zamieszać wodę, tak by utworzyć wir i do niego wlewać tylko jedno jajko wybite wcześniej do miseczki. białko powinno otoczyć żółtko. na minimalnym ogniu gotować 2-3 minuty. gotowe wyjąć łyżką cedzakową i ponownie zrobić wir i wlać kolejne jajko.
sałatka ziemniaczana z miętą
- 600 g ziemniaków,
- 1 czerwona cebula,
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego,
- 2 łyżki oleju, garść świeżej mięty,
- 3 jajka ugotowane w koszulkach
sos:
- 4 łyżki oleju,
- 2 ząbki zmiażdżonego czosnku,
- 2 łyżki musztardy (najlepiej ziarnistej),
- 2 łyżeczki miodu,
- 1 łyżka octu balsamicznego,
- sól i pierz do smaku
składniki sosu wymieszać ze sobą. małe ziemniaki w skórce dokładnie wyszorować i ugotować. jeszcze ciepłe polać połową sosu. cebulę pokroić w piórka i dusić do miękkości na oleju z cukrem trzcinowym i odrobiną soli. gdy ziemniaki wystygną dodać cebulę oraz drobno posiekaną miętę, resztę sosu, wymieszać. z wierzchu ułożyć jajka, poprzecinać je tak, by wypłynęło żółtko.