zasadniczo każdy wie, jak zrobić kotlety mielone, a do tego każdy ma inny przepis, wyróżniający się jakimś magicznym składnikiem. dziś ja ujawnię swój super tajny składnik kotletów z super tajnym składnikiem (i nie jest to, jak w przypadku ojca kung fu pandy, nic 😉
nadziewane kotlety mielone
60 dag mielonego wieprzowo-wołowego, 2 jajka, 1 średnia cebula, 1 sucha bułka, mleko do namoczenia bułki, bułka tarta, sól, pieprz, olej do smażenia
farsz: 1 cebula, 10 dag suszonych grzybów namoczonych dzień wcześniej
bułkę namoczyć w mleku, i w czasie jej namakania przygotować farsz: grzyby namoczone dzień wcześniej drobno posiekać. cebulę pokroić w drobną kostkę. dusić razem 5-10 min. na niewielkim ogniu. przyprawić solą i pieprzem.
namoczoną bułkę odcisnąć i wraz ze startą na tarce i jajkami cebulą dodać do mielonego mięsa. przyprawić, dobrze wyrobić i formować płaskie kotlety. na środek każdego z nich nakładać farsz i zawijać, tak, by cały znalazł się w środku. z tego formować zaokrąglone wałki, panierować w bułce tartej i smażyć.