i znowu pogoda wpływa na to co jemy. nagła zmiana spowodowała, że mam katar, dzięki któremu tylko to co aromatyczne ma szansę na wyczucie. dlatego ucieszył mnie zupełnie nowy zapach i smak nietradycyjnej pomidorówki.
zupa pomidorowa
- 1 por,
- pół główki selera naciowego,
- 1 puszka pomidorów,
- 1 l soku pomidorowego,
- 0,5 l rosołu wołowego,
- 1 cm imbiru,
- 2 ząbki czosnku,
- 5 łyżek ryżu,
- 1 łyżeczka garam masala,
- sól,
- mielone chilli,
- sok z połowy cytryny,
- oliwa
pora i seler pokroić w cienkie plasterki. zeszklić na oliwie. dodać posiekany imbir, czosnek, garam masalę, pomidory z puszki. chwilę poddusić. wlać bulion, sok pomidorowy, wsypać ryż. gotować, aż ryż będzie miękki. wlać sok z cytryny. doprawić solą i mielonym chilli.