wielu z moich znajomych na słowo brukselka drętwieje i opowiada, jak to z zupy jarzynowej zawsze wydobywało pojedyncze brukselki i je wyrzucało. u nas to smakołyk, więc na zmienną pogodę mam kolejną wersja rosołu, tym razem z ciemnozielonymi warzywami – brokułem i brukselką i aromatycznym miksem bazyliowo-imbirowym.
rosół z brukselką i brokułem
- kości wołowe na wywar,
- 4 gałązki bazylii,
- 2 nieduże cebule,
- 2 cm obranego imbiru,
- 4 marchewki
- 1 brokuł,
- 4 ząbki czosnku
- 30 dkg brukselki,
- sól
- 2 piersi z kurczaka,
- 1 cytryna
kości zalać 2 litrami wody, doprowadzić do wrzenia. gotować około godziny, w międzyczasie zbierając z powierzchni szum (pianę). bazylię, cebule i imbir zmiksować z 0,5 szkl. wody. wlać do ugotowanego wywaru. dodać pokrojone w plasterki marchewki oraz brukselki (większe można przekroić na pół). gdy brukselki będą miękkie dodać pokrojony na różyczki brokuł. doprawić solą. gotować 5 minut. piersi kurczaka pokroić w plasterki, przełożyć na suchą patelnię teflonową. zalać sokiem z cytryny i gotować przez 5 minut. przełożyć do zupy tuż przed podaniem.