ładna pogoda sprzyja wyjazdom za miasto, piknikom i tego podobnym zajęciom, na które dobrze mieć przygotowane potrawy niebędące trudnymi w transporcie. do takich z pewnością należy ten piknikowy chleb, dzięki któremu tradycyjna kanapka lubiąca złośliwie wypaść z opakowania, rozjechać się i wysmarować swoją zawartością wszystko, co znajdzie obok odejdzie w niepamięć. a jeśli pozostały wam resztki poświatecznej szynki, z którą nie bardzo wiecie, co zrobić to właśnie kolejny problem został rozwiązany.
chleb piknikowy
- 10 dkg żółtego sera,
- 20 dkg szynki gotowanej lub wędzonej,
- garść oliwek,
- garść natki pietruszki lub łyżka suszonych ziół (np. oregano, bazylia, zioła prowansalskie)
- 2,5 szkl. mąki pszennej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 0,5 łyżeczki sody,
- 0,5 łyżeczki soli,
- ćwierć łyżeczki czarnego pieprzu,
- 2 duże jajka,
- 3/4 szkl. mleka,
- 4 łyżki masła
wymieszać razem: pokrojone w kostkę lub paski o boku 1 cm ser i szynkę, oliwki w krążki i drobno posiekaną natkę pietruszki. oddzielnie wymieszać suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, przyprawy. oddzielnie wymieszać mokre składniki: roztrzepane jajka, mleko i stopione masło. jak przy muffinkach, szybko wymieszać suche z mokrym, a następnie dodać pozostałe składniki. piec w foremce o wymiarach 20×15 cm przez 40 minut lub aż patyczek będzie suchy, w 180-190 st. C. po upieczeniu pozostawić w foremce na 15 minut. kroić dopiero, gdy chleb będzie letni.