słoiczek tej pasty dostarczyła nam babcia. w towarzystwie chleba razowego z octem, z pomidorem suszonym i kaparami z oliwy, stał się wspomnieniem w zastraszającym tempie…
pasta z awokado
1 awokado, 1/2 cytryny, 2-3 ząbki czosnku, 1 łyżeczka oliwy, opcjonalnie: suszone pomidory w oliwie, jajko na twardo, tarty żółty ser, majonez
Z awokado wydrążyć łyżeczką miąższ i skropić sokiem z połowy cytryny, potem rozdrobnić widelcem (nie przesadzać z rozdrabnianiem). Dodać wyciśnięte 2-3 ząbki czosnku, 1 łyżeczkę oliwy, posolić, popieprzyć i utrzeć na w miarę gładką masę. Podawać na kromce chleba razowego lub pumpernikla posmarowanej masłem. Udekorować kawałkiem suszonego pomidora z oliwy. A żeby było już pełne szaleństwo smakowe, to pod koniec dodać posiekane jajko na twardo, grubo starty ser żółty i łyżkę majonezu.