Ten tydzień upłynął pod znakiem domowego sera. Satysfakcja z jego samodzielnego wykonania podwajała smak i za bardzo nie było problemu z niezagospodarowanymi resztkami. Ale gdybyście się kiedykolwiek zastanawiali, co zrobić z resztką ricotty, to mam propozycję. Kto by pomyślał, że bakłażan tak świetnie się odnajdzie w połączeniu z delikatnym serem ricotta. Udało mi się połączyć włoski ser z daniem węgierskim, w którym z kolei widać wpływy tureckie (stamtąd na Węgry dotarły bakłażany), czyli 100% fusion 😉
zapiekanka z bakłażanów i twarogu
- 2 duże bakłażany,
- 3 łyżki oleju,
- 2 posiekane cebule,
- 3 duże dojrzałe pomidory lub 1 puszka,
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1 żółtko,
- 0,5 szklanki mleka
- 0,5 szklanki ricotty,
- masło do wysmarowania naczynia do pieczenia
Cebulę pokrój w piórka i smaż często mieszając na rozgrzanym oleju przez 5 minut. Bakłażana pokrój w dużą kostkę, dodaj do cebuli, wymieszaj i duś na małym ogniu przez 10 minut. Dodaj posiekane pomidory, sól i pieprz, duś przez kolejne 10 min. Warzywa przełóż do wysmarowanego masłem żaroodpornego naczynia. Połącz roztrzepane żółtko, mleko i ser, dokładnie wymieszaj, polej warzywa. Piecz w 190 st.C przez 45 min.