dziś trochę wcześniej wpis, bo…. w końcu nadszedł czas na majówkę! nabyliśmy nawet malutkiego grilla, który nie zajmie dużo miejsca w bagażniku, a i na balkonie da się go dyskretnie ustawić, coby w oczy niektórych nie kłuło. a do koszyka piknikowego oprócz rzeczy do grillowania, pójdzie z pewnością sałatka, której niezaprzeczalną zaletą jest jej wyjątkowo delikatny smak, który dobrze zrównoważy pikantne mięso.
sałatka fasolowo-makaronowa
- 500 g makaronu*,
- po 1 puszce białej i czerwonej fasoli,
- po 1 czerwonej i zielonej papryce,
- 4 łyżki oleju lub oliwy,
- sól, pieprz
- ewentualnie ketchup curry
ugotować makaron i jeśli mamy czas wymieszać z łyżką oleju i zostawić by ostygł bez pospiechu. jeśli czasu nie mamy, makaron przelać zimną wodą. fasolę osączyć z zalewy i wrzucić do miski. dodać pokrojoną w kostkę paprykę. makaron wymieszać z warzywami. olej wymieszać z solą i pieprzem, polać sałatkę. dla podkręcenia smaku dodać 3-4 łyżki ketchupu, koniecznie z curry.
* z perspektywy czasu dałabym raczej mniejszy makaron, jakieś muszelki lub orzo, taki, żeby nie był większy od fasoli