coś czarno widzę przygotowanie dań wielkanocnych, jeśli mi węch i smak nie wrócą… ale mimo tych braków plany mam ambitne. w dodatku balansujące na granicy kuchni i turystyki! na potrzeby magazynu Maszkety zrobiłam z dziewczynami przegląd kuchni województwa śląskiego. celowo podkreślam województwa, gdyż słysząc słowo „śląska”, większość kojarzy z regionem górnego śląska, a mi chodziło o znacznie szerszy obszar. także codziennie będzie jeden przetestowany przeze mnie przepis z innego regionu. zaczynam od przypomnienia jajek marynowanych w kminku, rodem z kuchni cieszyńskiej.
dlaczego akurat zaczynam od nich? z bardzo praktycznego powodu – pomimo, że potrzebują około 3 dni, by być gotowe, tuż przed świętami nigdzie nie zdobędziecie łusek cebuli.