piątkowe śniadanie u rodziców to tradycyjny śledź z cebulą i grzybkami. jeśli lubicie zupełnie nowe smaki, to mam je aż trzy. dziś śledź w połączeniu z suszonymi śliwkami, ale będą też łączone z koperkiem i musztardą i w sałatce z fasolą i burakami
śledzie w sosie śliwkowym
- 4 płaty śledziowe w oleju,
- 1 biała cebula,
- 10 dkg wędzonych śliwek
- 1 czubata łyżka koncentratu pomidorowego,
- 1 łyżka miodu,
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki oleju
śliwki namoczyć na noc. płaty osączyć z oleju i pokroić w drobną kostkę. osączone śliwki pokroić w plasterki dowolnej grubości. cebulę pokroić z cienkie półtalarki i zeszklić na oleju. dodać koncentrat i chwilę razem smażyć. następnie dodać miód i pokrojone śliwki, zagotować. wlać sok z cytryny. przestudzić i wymieszać ze śledziami.