w piątkowych komentarzach do przepisu na pesto pietruszkowe wśród komentarzy pojawiło się zapotrzebowanie na coś na studencką kieszeń. prawdę powiedziawszy nie wiem ile to teraz jest. niby pietruszka relatywnie nie jest droga, z paczki migdałów idzie tylko jej część lub można je zastąpić, jeśli paczka jest jednorazowo za dużym wydatkiem. można przecież szukać zamienników, bo przecież chodzi głównie o dobry pomysł.
swoją drogą, to gdzieś czytałam o eksperymencie wyżywienia się za 50 zł miesięcznie (nie ze względów ekonomicznych). na blogu tego pana pewnie znajdzie się więcej pomysłów na radykalne cięcie kosztów.
aczkolwiek pomyślałam, że dzisiejszy przepis może się studentom spodobać. myślę, że nie muszę pisać, że zamiast arborio może student zastosować zwykły ryż, jak akurat ja zrobiłam, bo mi się zwyczajnie nie chciało jechać do hipermarketu. tak samo z parmezanem. ale jakby, co to proszę o komentarz.
szpinakowe risotto
50 dag mrożonego szpinaku, 5 dag masła, 40 dag ryżu, 1 duża cebula, 750 ml bulionu warzywnego, 8 dag parmezanu, 50 ml śmietany, oliwa, czosnek, oregano, sok z cytryny, sól, pieprz
szpinak gotować 5 min, odcedzić. na patelni rozgrzać łyżkę oliwy i masło, włożyć posiekaną cebulę, smażyć 4 min. dodać ryż, smażyć 5 min. wlać połowę bulionu i gotować, aż ryż go wchłonie. dodać szpinak, śmietanę, łyżeczkę oregano i resztę bulionu. gotować do miękkości. przed podaniem dodać ser i sok z cytryny.