robienie przetworów w środku zimy wydać się może dość dziwnym pomysłem, ale tym razem możemy wykorzystać, to co mamy w zamrażarce, czyli mrożone wiśnie. przy ich marynowaniu absolutnie im to nie szkodzi. a później w towarzystwie ciemnych mięs dodają niesamowitego smaku.
marynowane wiśnie z rozmarynem pasują do dziczyzny i serów na zimno, ale przede wszystkim są doskonałe jako baza sosu w gulaszu.
marynowane wiśnie z rozmarynem
- 1 kg wiśni bez pestek,
- 25 dag cukru,
- 0,5 łyżeczki soli,
- 1 długa gałązka rozmarynu,
- 1 cytryna,
- 200 ml czerwonego octu winnego,
- 1 laska cynamonu,
- 2 goździki,
- szczypta pieprzu
wiśnie zasypać cukrem i solą, odstawić na godzinę. cytrynę wyszorować gorącą wodą. cienko obrać skórkę, którą pokroić w 2 mm paseczki. samą cytrynę wycisnąć. z gałązki rozmarynu oskubać igiełki i razem ze skórką cytrynową grubo posiekać. wiśnie zagotować. dodać skórkę cytryny z rozmarynem, ocet, sok cytryny i przyprawy. dusić na małym ogniu 30 minut. gorące wlewać do słoików i od razu zakręcać. pozostawić do ostudzenia odwrócone do góry dnem.
boczek z wiśniami
- 1,5 kg cienki płat boczku,
- 3/4 szkl. marynowanych wiśni,
- po 1 łyżce soli i ostrej papryki
mięso natrzeć solą i papryką, ostawić na min. 2 godziny w chłodne miejsce. wiśnie osączyć z marynaty, ale ją zachować. po tym czasie na środku mięsa ułożyć wiśnie. mięso zwinąć i związać, włożyć do naczynia żaroodpornego, podlać pozostawioną marynatą i piec 1,5-2 godziny w 180 st.C.