Dwa dni po świętach zwykle jeszcze dojada się, to co nam pozostało. Ale często ma się ochotę już na coś innego, choćby zupę. Ten krem ma na tyle oryginalny smak, że spokojnie zamknie nam smakowo okres wielkanocny, a przy okazji od razu nie rzuci nas w zwyczajną codzienność barszczu lub pomidorówki.
krem buraczano-pomidorowy
- 3 duże buraki,
- 1 puszka pomidorów,
- 1 duża cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1,5 l bulionu,
- 1,5 łyżeczki suszonego tymianku,
- 3-4 łyżki octu balsamicznego,
- sól, pieprz,
- 2 łyżki oleju,
- do posypania: słony biały ser (np. feta, bułgarski, biały wędzony), zielona cebulka lub szczypior
Cebulę posiekaj i zeszklij na oleju. Dodaj starte na tarce jarzynowej buraki i smaż 5 minut. Wlej pomidory i bulion, dodaj tymianek i gotuj do miękkości buraków. Dodaj zmiażdżony czosnek i zmiksuj całość. Dopraw solą i pieprzem oraz octem. Podawaj posypane pokruszoną fetą i posiekaną drobno zieloną cebulką.