przepis na ten koktajl znalazłam na blogu Berniki. idealny jest na zagospodarowanie truskawkowych niedobitków, choć myślę, że mrożone też się w nim sprawdzą doskonale. odrobinę mu zmieniłam proporcje, bo jak dla mnie za mało czuć było w nim wino.
koktajl truskawkowy
- 500 g truskawek
- 1/4 szklanki cukru
- sok z limonki
- 2 szklanka czerwonego wytrawnego wina
- 1/2 szklanka przefiltrowanej wody
- 1 szklanka coca-coli
umyte truskawki obrać z szypułek. zmiksować w wysokim naczyniu razem z pozostałymi składnikami. chłodzić przez godzinę w lodówce. podać z pokruszonym lodem, listkami melisy.
* moc można zwiększyć dodając 1-2 kieliszki wódki