jeszcze pozostaję w klimacie szparagów. dziś tarta, która doskonale smakuje nie tylko na gorąco, ale również na zimno, co jest przy aktualnej pogodzie niebywałą zaletą.

tarta ze szparagami
kruche ciasto na formę o średnicy 30 cm:
- 250 g mąki pszennej,
 - 125 g zimnego masła,
 - 1 żółtko,
 - 0,5 łyżeczki soli
 - 2 łyżki zimnej wody
 
nadzienie:
- po 1 pęczku szparagów zielonych i białych,
 - 4 duże jajka + pozostałe z przygotowania kruchego ciasta białko,
 - 0,5 szkl. mleka,
 - 0,5 szkl. kwaśnej śmietany,
 - 2 łyżki ostrego sera,
 - 150 g szynki,
 - sól, pieprz, gałka muszkatołowa
 
do przesianej mąki dodać żółtko i pokrojone z drobną kostkę masło. siekać zagarniając mąkę na masło, aż kawałeczki będą wielkości połówek grochu. posoli, dodać zimną wodę i szybko zagnieść ciasto. włożyć do lodówki na około 30 minut. szparagi ugotować – ze względu na czas gotowania zielone i białe oddzielnie. zanurzyć na chwilę w zimnej wodzie i osączyć. ciasto rozwałkować i wyłożyć natłuszczoną formę do tart. ciasto nakłuć gęsto widelcem i wstawić na 15 min. do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C. jajka wymieszać ze śmietaną, mlekiem i serem. dość mocno podprawić i zalać szparagi ułożone promieniście na tarcie w dwóch warstwach. posypać pokrojoną w drobną kostkę szynką. piec 20-30 minut.
															
