inne, bo wizualnie wzorowane na rösti – szwajcarskich plackach ziemniaczanych. tradycyjnie wykonywanych z podgotowanych ziemniaków, wielkości całej patelni i z różnymi dodatkami (stopiony ser, kiełbasa, jajka), których charakterystyczną cechą są grube wiórki ziemniaków.
moje towarzyszyły wspomnianej już pieczeni ziołowej.
miniplacuszki ziemniaczane z oregano
6-8 niedużych ziemniaków, 0,5 cebuli, 1 jajko, kilka łyżek mąki pszennej, sól, dużo świeżego oregano
obrane ziemniaki zetrzeć na tarce z dużymi otworami. cebulę zetrzeć na tradycyjnej tarce ziemniaczanej. wymieszać razem z jajkiem i mąką. posolić. listki oregano oderwać z łodyżek i dodać do reszty. smażyć nieduże placki, głównie z tego względu, że duże wiórki potrzebują więcej czasu, żeby się usmażyć.
po usmażeniu można je odsączyć z tłuszczu na ręczniczku papierowym.