jak nigdy dotąd, na targu były zielone szparagi, więc na naszym stole zjawiały się co drugi dzień. w końcu też trafiłam na formę akceptowaną przez dziecię, co należy uznać za szczególny sukces, bo mimo że niewybredna, to jakoś nieszczególnie zainteresowana szparagami.
na przepis autorstwa pana Tomasza Białasa trafiłam też dzięki akcji „3”
risotto z zielonymi szparagami – składniki:
- pęczek zielonych szparagów,
- 1 cukinia (ok. 20 dkg),
- 20 dkg ryżu,
- 200 ml białego wytrawnego wina,
- 3/4 litra bulionu warzywnego,
- 1 biała cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 łyżka oliwy,
- 50 g masła,
- 50 g parmezanu,
- sól, biały pieprz,
- natka pietruszki, rukola
obraną cebulę i czosnek posiekać, następnie wrzucić na rozgrzaną oliwę wymieszaną z połowę masła i zeszklić. dorzucić pokrojone na 4 cm kawałki szparagi i cukinię pokrojoną w półplasterki o grubości 1 cm. chwilę smażyć i wsypać ryż, i znowu chwilę smażyć, aż stanie się szklisty. podlewamy winem i odparowujemy. po łyżce wazowej dolewamy bulion, często mieszając. wg autora powinniśmy osiągnąć konsystencję lawy! gdy ryż jest gotowy dodajemy resztę masła, posiekaną natkę i tarty parmezan. doprawiamy solą i pieprzem, a na talerzach ozdabiamy rukolą.