kolejne danie z serii grzybowej zapowiedzianej wczoraj. najlepiej wykorzystać do tego dania świeże leśne grzyby. ja z racji dużej ilości ugotowanych grzybów suszonych wymieszałam je z pieczarkami (60 dkg surowych pieczarek/ 40 dkg ugotowanych suszonych grzybów), dzięki czemu pozostał leśny aromat, a pieczarki zapewniły jędrność jak przy świeżych grzybach.
ragout z grzybów
bográcsban sült gombaragu
- 1 kg leśnych grzybów lub 1 kg pieczarek i 3 dkg grzybów suszonych
- 15 dkg wędzonego boczku
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku,
- pół pęczka natki,
- majeranek, cząber (najlepiej świeże),
- sól, pieprz
jeśli używamy tylko świeżych grzybów, to oczyszczamy je i jeśli to konieczne myjemy, kroimy w grube plasterki. jeśli używamy też suszonych, to trzeba je jakieś 30 minut wcześniej namoczyć w ciepłej wodzie, gdy zmiękną pokroić w paseczki. boczek i cebulę pokroić w drobną kostkę. boczek wytopić na patelni, następnie na tym tłuszczu zeszklić cebulę. dodać pokrojone grzyby i smażyć aż w połowie odparuje puszczona przez nie woda, dodajemy po łyżce świeżych ziół, pokrojony w plasterki czosnek i posiekaną natkę i dusimy jeszcze chwilę. na koniec doprawiamy solą i pieprzem.
zasadniczo ten bogracz podaje się z ryżem, łazankami lub na grzankach, ale my użyliśmy go do nadziania naleśników, w których doskonale się sprawdził.
ciasto na naleśniki
na 10 szt.
- 100 g mąki,
- 2 jajka,
- 125 ml mleka,
- 125 ml gazowanej wody mineralnej,
- szczypta soli,
- 2 łyżki oleju
składniki ciasta zmiksować i dostawić na 30 minut. dzięki dodatkowi oleju w cieście, nie trzeba do smażenia już używać dodatkowo tłuszczu. zwykle tylko przed pierwszym raz smaruję patelnię olejem, potem już nie jest to potrzebne.