ledwie minęły święta, a już sylwester przed nami. trzy dni przed mamy czas na spokojne planowanie menu i zakupy. dziś bardziej pracochłonny przepis, głównie dlatego że proponuję kaczkę wyluzować. pozwoli to na znacznie łatwiejsze jej zjedzenie. i co nie mniej ważne, wejdzie do niej znacznie więcej farszu, który fantastycznie smakuje i pachnie.
Najwięcej czasu zajmuje luzowanie kości, więc proponuję zrobić to dzień przed imprezą, nawet gdyby zamiast 45 minut zajęło to pół nocy, to nie ma zagrożenia nie wyrobienia się 😉
faszerowana kaczka
- 2 kg kaczka,
- sól, pieprz, kolendra
farsz:
- 20 dkg wędzonego boczku,
- 20 dkg bułki pszennej,
- 1 duża cebula,
- skórka otarta z pomarańczy,
- 50 g orzechów włoskich,
- 1 łyżeczka suszonej szałwii,
- 1 jajko,
- 1 łyżka oleju
Wyluzuj kaczkę, jeśli tego jeszcze nigdy nie robiłeś, to na blogu znajdziesz szczegółowy opis. Tuszkę natrzyj dokładnie przyprawami i odstaw w chłodne miejsce. Przygotuj farsz. Boczek i cebulę pokrój w drobną kostkę. Na rozgrzanym oleju lekko wysmaż boczek, dodaj do niego cebulę i smaż razem, aż cebula będzie szklista. Odstaw do ostudzenia. Bułkę pokrój bardzo drobno. W dużej misce wymieszaj bułkę z przesmażonym boczkiem, otartą skórką z pomarańczy, posiekanymi orzechami, szałwią i jajkiem. Dobrze wyrób farsz i włóż go do tuszki. Jeśli coś zostanie, uformuj kulki, które możesz upiec dokładając je 30 minut przed końcem pieczenia kaczki. Samą kaczkę zepnij wykałaczkami lub zszyj. Piecz pod przykryciem 1,5 godziny w 180 st. C, dwukrotnie ją obracając. 15 minut przed końcem kaczkę odkryj, żeby zdążyła się ładnie przyrumienić.