nie bedzie bardzo ckliwie, bedzie… smacznie 😉
ostatnie rzuty swiezych pomidorow nie ze szklarni, no przynajmniej tak mi sie wydaje.
spaghetti z zimnym sosem
- pomidory,
- czosnek,
- mozzarella,
- świeża bazylia i mieta,
- oliwa z oliwy,
- sol, pieprz i cukier,
- makaron
pomidorki trzeba pozbawic skorki przez naciecie ich i sparzenie, po czym pokroic w drobna kostke i do miski.
czosnek utrzec z sola, i do miski.
bazylie (sporo jej) porwac, miete (malutko jej) tez porwac, i do miski.
mozzarelle w kosteczke, i do miski.
oliwe z przyprawami tez do miski.
w tym czasie oczywiscie ugotowalismy makaron, i w to samo miejsce, co reszte.
janiolka, poniedziałek, 20 września 2004
* to wpis archiwalny, ale przedmiot jak najbardziej w odpowiedniej porze roku