W kontekście ostatniego wpisu dziś przykład racjonalnego wykorzystania żywności. Podawałam kiedyś przepis na kedgeree – potrawę pochodzącą z kolonii brytyjskich. Jej specyficzny smak pochodzi od wędzonej ryby. Jednak robiąc przegląd lodówki, akurat ryby w niej nie znalazłam. Ale z pozostałych składników udało mi się osiągnąć nad wyraz satysfakcjonujący efekt.
ryż curry z pieczonym kurczakiem
- 200 g ryżu basmati,
- 2-2,5 szkl. rosołu drobiowego,
- 2 udka pieczonego kurczaka,
- 1,5 łyżki curry,
- 1 cebula,
- 1 czerwona papryka,
- 2 pomidory,
- 1 pęczek koperku,
- sól,
- 2 łyżki oleju,
- 2 jajka ugotowane na twardo,
- pół limonki lub cytryny
Na oleju zeszklij drobno posiekaną cebulę, wsyp curry, rozmieszaj, a następnie dodaj ryż. Gdy będzie cały żółty i szklisty wlej szklankę rosołu. Gdy ryż ją wchłonie wlej kolejną i tak, aż będzie miękki. Kurczaka bez kości, paprykę i pomidory pokrój w kostkę. Dodaj je do ryżu i chwilę razem podgrzewaj, ale nie gotuj. Dopraw solą i sokiem z limonki. Podawaj posypane posiekanym koperkiem, w towarzystwie pokrojonych w ćwiartki jajek.