opis przepisu na tę zupę był tak rozwlekły, że ciągle odkładałam jego sprawdzenie na później. prawie połowę zajął opis pieczenia kiełbasy, co wydaje mi się, że każdy zrobi bez problemu. nie specjalnie pasowała mi konsystencja posiekanych białek w zupie, więc jajka ostatecznie wylądowały w niej w całości.
barszcz chrzanowy z pieczoną białą kiełbasą
3 upieczone białe kiełbasy, 0,5 kg wędzonego boczku pokrojonego w plastry, 1 duża cebula + 1 malutka, 0,5 litra żuru (zakwasu), 150 g chrzanu tartego, 3 ząbki czosnku, sól, biały pieprz, 3-4 łyżki śmietany 18%, 4 jaja ugotowane na twardo, 3-4 liście laurowe, 25 dkg ziemniaków obranych, pokrojonych na ćwiartki, 6 g suszonego majeranku, olej do smażenia, świeży majeranek do posypania
boczek zalać 2 litrami wody i gotować ok. 30 min. małą cebulę opalić nad gazem (układam ją na najmniejszym palniku i na małym ogniu pozwalam jej się całkowicie zwęglić z zewnątrz). opaloną przełożyć do gotującego się wywaru zboczkiem i gotować ok. 5 minut. następnie wyjąć ugotowany boczek, a na jego miejsce wrzucić ziemniaki. ugotowany boczek pokroić w drobną kostkę. na patelni usmażyć cebulę pokrojoną w kostkę, dodać majeranek i boczek, przesmażyć, przełożyć do wywaru. gdy ziemniaki będą miękkie wlać zakwas na żur, gotować mieszając od czasu do czasu. z ugotowanych na twardo jaj wyciągnąć żółtka (białka odłożyć na bok) i przełożyć je do miski. białka drobno posiekać. do żółtek dodać kilka łyżek wywaru i je rozgnieść. do roztartych żółtek dodać 3-4 łyżki śmietany. ponownie wlać niewielką ilość wywaru do żółtek, a następnie przelać masę żółtkową do barszczu. wymieszać. do barszczu dodać pokrojone białka. na samym końcu dodać chrzan. doprawić solą i mielonym białym pieprzem.
na dnie talerza ułożyć kiełbasę, zalać barszczem razem z ziemniakami i skwarkami. posypać posiekanym świeżym majerankiem.