Dyskusje na temat bezmięsnych obiadów odbywają się u nas co i rusz. Zwykle przeważała szalę opcja mięsna, ale ostatnio latorośl stwierdziła, że mięso w obiedzie jej nie jest potrzebne. Dlatego od razu następnego dnia przygotowałam to curry kokosowe. Szanowny mięsożerca spróbował i stwierdził, że jest dobre!!!