kuchnia włoska kojarzy się głównie z pizzą i makaronem. jednak oprócz nich jest cała gama dań z produktów znanych w polsce, za to o zupełnie nowym smaku. w związku z tym, dziś zapraszam na flaczki.
dla tych, którzy nie szukają przepisów na nasze polskie flaki, mam też przepis na pyszne flaki po lwowsku i tulońsku. przy okazji zobaczyłam, że mam do nadrobienia dokumentację zdjęciową 😉
flaki po florencku
- 1 kg wstępnie obgotowanych flaków,
- 1 duża marchew,
- 1 duża cebula,
- 1 mały seler,
- 1 ząbek czosnku,
- 3 łyżki masła,
- 3 łyżki oliwy,
- 0,5 szkl. białego wytrawnego wina,
- 1 puszka pomidorów krojonych,
- 1 puszka fasoli (opcjonalnie),
- sól, czarny pieprz,
- 10 dkg parmezanu lub grana padano
flaki pokroić w 1 cm paski (jeśli nie są już pokrojone). marchew, cebulę, seler i czosnek drobno pokroić i zezłocić na mieszance oliwy z masłem. wlać wino i odparować. dodać flaki, zalać na równo z nimi wrzątkiem, gotować 30 minut. dodać pomidory, doprawić solą i pieprzem, i dalej gotować do miękkości (w sumie około godziny). jeśli będą zbyt gęste należy jeszcze podlać wrzątkiem. fasolę z puszki przepłukać, dodać do ugotowanych flaków. podawać gorące posypane parmezanem.