Cały bajer zapiekanek tkwi nie w smaku, bo to zbyt oczywiste, ale w zapieczonym wierzchu. Tu bazą są dwa składniki – jarmuż i ryż. Ten pierwszy, dlatego że jest na niego sezon. A że sam z siebie nie byłby zbyt sycący, pojawia się drugi składnik, ryż. Jest on często wykorzystywany do tego typu dań, także nie ma obaw, że nie będzie się dobrze komponował. A wracając do wierzchu. Jeśli chcecie bardziej podkręcić bułeczkę, to dodajcie do niej tarty parmezan.
prowansalska zapiekanka z jarmużem
- 1 kg jarmużu,
- 0,5 szklanki ryżu,
- 1 cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżka ziół prowansalskich,
- 1 saszetka suszonej szałwii,
- 2 jajka,
- 150 g żółtego sera,
- 3 łyżki oleju,
- 3 łyżki bułki tartej,
- sól, pieprz
Z jarmużu usuń twarde nerwy i blanszuj przez 3 minuty w gorącej wodzie, dobrze osącz. Ugotuj ryż. Na 2 łyżkach oleju zeszklij drobno posiekaną cebulę, dodaj przyprawy i posiekany czosnek i smaż jeszcze minutę. Dodaj jarmuż, podlej szklanką wody i duś 10 minut. Dopraw solą i pieprzem. Ubij jajka i wymieszaj je z ryżem, serem i jarmużem. Przełóż do naczynia do zapiekania. Skrop pozostałym olejem i posyp bułką tartą. Piecz w 180 st. C przez 45 minut. Przed podaniem odstaw na 10-15 minut. Podawaj gorące lub letnie.