nie przepadam za kapustą, ale od czasu do czasu pojawia się w domu sama. do tego jeśli jeszcze trafi się niezbyt ciepły dzień, to staje się dobrą bazą do czegoś rozgrzewającego. a że prognoza na jutro jest wysoce obiecująca – burzowo, to profilaktycznie podaję.
kapuśniak ze słodkiej kapusty
2 l rosołu lub wody, 70 dkg białej kapusty (najlepiej młodej), 2 marchewki, 50 dkg ziemniaków obranych i pokrojonych w kostkę, 1 duża cebula, 4 grzybki suszone, 20 dkg kiełbasy lub wędzonego boczku, 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego, olej do smażenia, kminek, majeranek, sól, pieprz, liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego
na oleju przesmażyć kiełbasę pokrojoną w półplasterki z posiekaną cebulą. dodać kminek, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie, kapustę pokrojoną w cienkie paski, marchew, pokruszone grzyby. zalać gorącym rosołem i gotować ok. 20 min. dodać pokrojone w kostkę ziemniaki i gotować zupę do ich miękkości. koncentrat pomidorowy rozmieszać z kilkoma łyżkami zupy, wlać całość do niej, zagotować, przyprawić solą i pieprzem.