siostra wyjechała. pozostały różne wspomnienia. dorosła się zrobiła, choć nadal chce być na wiecznych wakacjach. przetestowałyśmy moc przepisów. od beznadziejnego ekskluzywnego tiramisu, po swojską zapiekankę, na którą zaraz podam przepis, a której na jedną, czy dwie osoby nie ma sensu robić. powody są dwa, pierwszy to taki, że wychodzi jej ilość jak dla pułku wojska. a drugi, że jej przygotowanie zajmuje sporo czasu. nie, nie sporo, jak na moje możliwości czasowe, to niewyobrażalnie dużo tego czasu. no ale efekt smakowy…
młoda kapusta zapiekana z mięsem – składniki:
- 80 dag młodej kapusty,
- 25 dag cielęciny lub młodej wołowiny,
- 15 dag wędzonego boczku,
- 20 dag pieczarek,
- 2 marchewki,
- cebula,
- 15 dag startego żółtego sera,
- olej*,
- majeranek,
- 3-4 owoce jałowca,
- łyżka sosu sojowego,
- sól, pieprz
młoda kapusta zapiekana z mięsem – przepis
boczek dzielimy na trzy części, dwie kroimy w kostkę, a trzecią w cienkie plastry. następnie mięso trzeba pokroić w paski i obsmażyć na 1/3 stopionego boczku. podlać kilkoma łyżkami wody, dodać jałowiec i sos sojowy, i dusić 15 min. cebulę należy posiekać i podsmażyć z pokrojonymi w plastry pieczarkami, a potem wymieszać z mięsem. kapustę kroimy w grubą kostkę, a marchew w słupki i podsmażamy na reszcie boczku. gdy będą miękkie przyprawiamy solą, pieprzem i majerankiem. w wysmarowanym tłuszczem naczyniu żaroodpornym układamy na dno połowę kapusty, na to mięso i znowu kapusta. posypujemy tartym serem i obkładamy pokrojonym w plasterki boczkiem. pieczemy do zrumienienia w 200 st. C
* gdyby boczek się nie chciał wytapiać, co ostatnio jakoś dość często mi się przydarza