mistrzem klasycznego klopsa z jajkiem jest mój tata – dodaje do niego ogromną ilość liści selera (latem świeżych, zimą suszonych). kanapka z nim to po prostu bajka 🙂 i dziś się zdziwiłam niezmiernie, że nigdy jego klopsa jeszcze tu nie zamieszczałam.
dziś mam przepis na pieczeń, która jest doskonałą obiadową alternatywą dla kotletów mielonych.
klops z jabłkiem
- 30-40 dkg mięsa mielonego,
- 1 mała cebula,
- 2 łyżki masła lub oleju,
- 1 jabłko,
- 0,5 szklanki bułki tartej,
- 1 jajko
- 4 łyżki keczupu,
- 1 łyżeczka ostrej musztardy,
- sól, pieprz,
- szczypta mielonego ziela angielskiego
cebulę bardzo drobno posiekać i zeszklić, przestudzić i dodać do mięsa. z jabłka wyciąć ogryzek i nie obierając posiekać. wymieszać z pozostałymi składnikami. doprawić do smaku solą i pieprzem. dobrze wyrobić, aż mięso będzie „klejące”. w blaszce do pieczenia uformować klops. podlać 0,5 szkl. wody i piec 45-60 minut w 180 st. C