w kucharni znalazłam świetny sposób na camembert na ciepło. w sezonie grillowym można go wykorzystać w plenerze. przy aktualnej paskudzie dobrze sprawdziła się patelnia. dokonałam małych zmian, gdyż rozmaryn bardziej mi pasował niż zaproponowany przez annę-marię tymianek. zrezygnowałam też z czosnku na rzecz camemberta z pieprzem i ziołami.
camembert z żurawiną
1 krążek sera camembert, 1 łyżka dżemu żurawinowego, 1 łyżeczka igiełek rozmarynu
ser naciąć z wierzchu na krzyż. czubkiem noża lub widelcem zrobić na całej powierzchni dziurki, w które powbijać rozmaryn. zawinąć w folię aluminiową i smażyć na suchej patelni, po 5 minut z każdej strony. odwinąć z folii, rozciętą skórkę sera wywinąć na zewnątrz, a do środka włożyć łyżkę dżemu.
do tego bagietka jak najbardziej wskazana 🙂