Wiadomo, że placki ziemniaczane nie należą do lekkostrawnych, więc w poszukiwaniu lżejszej wersji zamiast smażenia upiekłam je. Wyszły całkiem smaczne. Mają zdecydowanie inną konsystencję, bo tarte były na wiórki, a nie na papkę. I wierzch jest bardziej chrupiący, niż przy smażonych.
pieczone placki ziemniaczane
- 1 kg ziemniaków,
- 1 cebula,
- 1 jajko,
- 3-4 łyżki mąki pszennej,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- pęczek koperku,
- sól, pieprz
Ziemniaki zetrzyj na dużych oczkach tarki jarzynowej, cebulę na małych. Odciśnij tyle płynu ile się da. Dodaj posiekany koperek, jajko, mąkę i przyprawy. Na papierze do pieczenia układaj niezbyt grube placuszki, starając się nie nabierać płynu z dna naczynia. Piecz przez 20-25 minut w 200 st. C, aż ładnie się przyrumienią