domowy ser koryciński

Najlepszy ser świata! Do tej pory był dostępny, kiedy odwiedzałam Białystok, a teraz znalazł się w zasięgu ręki dzięki przepisowi Olgi Smile. Mleko od krowy, podpuszczka z marketu budowlanego (Obi jest genialnie zaopatrzone w tego typu rzeczy) i mam ser prawiekoryciński. Czemu prawie? Bo do Korycina mam tylko 544 km 😉

nabiał, ser domowy, kuchnia podlaska,

ser koryciński

  • garnek 10 l,
  • 9 l mleka,
  • 1 g podpuszczki,
  • 120 g kefiru Robico (istotne ze względu na rodzaj bakterii i brak polepszaczy),
  • opcjonalnie: 2 łyżeczki przypraw, np.: suszone pomidory, czarnuszka, czosnek, czosnek niedźwiedzi, bazylia

solanka

  • 300 g soli kamiennej niejodowanej,
  • 1,5 l wody

Mleko podgrzej do około 40 st.C. Podpuszczkę rozpuść w 50 ml ciepłej wody i dodaj do mleka razem z kefirem i przyprawami. Mieszaj przez minutę, przykryj garnek i odstaw na około 30 minut. W tym czasie utworzy się skrzep, który pokrój drobno – maks. 1×1 cm. W takim stanie pozostaw na kolejne 30 minut, żeby oddzieliła się serwatka. Sito wyłóż gęstą pieluchą tetrową lub chustą serowarską i przelewaj powoli ścięte mleko porcjami. Odcedzaną serwatkę zbieraj do drugiego naczynia. Pozostaw ser na sicie przez 20 godzin odwracając pierwszy raz po godzinie, potem już co dwie. Po drugim obróceniu zdejmij tetrę. W tym czasie ser nabiera charakterystycznego kształtu i dzięki aktywnym bakteriom z kefiru tworzą się dziurki. Po tym czasie przygotuj solankę, w której umieść ukształtowany ser na 5 godzin, w trakcie których również należy co godzinę ser obracać. Osusz ser i możesz od razu go jeść.

Powstało około 1 kg sera.

Z zebranej serwatki można ugotować zupę, dodać do pieczenia chleba, a także utworzyć domową ricottę, na którą przepis podam już wkrótce.

Zerknij tutaj rónież:

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *